Alan Sugar – sprawny biznesmen.
Zanim w 1968 roku Alan Michael Sugar z połączenia akronimu swoich imion i nazwiska oraz słowa traiding, ułożył nazwę AMSTRAD dla swojej własnej firmy, miał już za sobą duży bagaż życiowych doświadczeń. Urodził się w 1947 roku jako czwarte dziecko w rodzinie krawca i wychowywał się we wschodniej dzielnicy Londynu. Nic nie wskazywało, że zostanie jedną z najbardziej znanych postaci branży komputerowej. Uczniem był dość przeciętnym ale miał w sobie żyłkę handlowca. Już jako dziecko próbował samodzielnego zarobku, początkowo na zbieraniu i sprzedaży butelek a później na własnoręcznie wytwarzanym napoju, smakiem zbliżonym do Coca-Coli. Był on na tyle dobry, że nawet udało mu się dogadać z kilkoma lokalnymi sklepikami. Jego osobowość powodowała, że klienci mu ufali a on sam zaobserwował, że lepiej jest przyjąć duże zlecenia z małym zyskiem, niż kilka zleceń z dużą prowizją. Miał to w przyszłości wykorzystać. Poza szkolne zajęcia są przyczyną, że w wieku 16 lat porzuca szkołę. Założył swoją pierwszą firmę. Zajmował się handlem warzywami, następnie antenami samochodowymi, które sam dystrybuował w okolicznych sklepach z artykułami motoryzacyjnymi. Zainteresował się także naprawą sprzętu elektronicznego i jego sprzedażą. Alan zauważa, że jest to zyskowne przedsięwzięcie. Przypada to na największy rozkwit elektroniki. Mając 18 lat Alan Sugar podejmuje pracę w firmie „Robuk Electrical” w której bardzo szybko zdobywa stanowisko przedstawiciela handlowego. Dzięki swojej pozycji przechodzi szereg szkoleń produktowych, sprzedażowych i prezentacyjnych. Udaje mu się pozyskać jedną z większych lokalnych sieci handlujących elektroniką, dzwoniąc bezpośrednio do ich właściciela i dobijając targu. Mimo dobrze rozwijającego się biznesu, jak to często bywa, pracodawca Alana próbuje go oszukać na prowizji, zaniżając jej wartość. Nasz bohater zwalnia się i po krótkim epizodzie z następnym pracodawcą otwiera własną firmę „AMS Trading”, gdzie handluje elektroniką, zaczynając sprowadzać ją z Azji, gdzie jest znacznie tańsza.
Amstrad 8000
Dzięki rodzinnym koneksjom udaje się pozyskać fundusze dla rozwoju firmy, zwiększając wolumen obrotu radioodbiornikami i telewizorami. Rozpoczyna się boom na sprzęt HiFi i Alanowi ciężko jest pokryć rosnące zapotrzebowanie. Decyduje się na rozpoczęcie własnej produkcji. Wykupuje towar z upadłej firmy elektronicznej i łączy je z innymi komponentami w markowanej własną nazwą obudowie. Pozycjonuje swoje produkty dla klienta nie mogącego sobie pozwolić na drogie zestawy, ale chcą by ich sprzęt był w stylowych drewnianych obudowach. Na potrzeby produkcji zatrudnia pracowników. Powstaje wzmacniacz „Amstrad 8000”, który jest jednym z najtańszych na rynku, ale też i nie jest dobrą konstrukcją. Alan chce, aby jego produkt pojawił się w sieci „Comet”, która w obecnym czasie jest bardzo rozpowszechniona i posiada wysoką renomę. Po rozmowie z szefem sieci powstaje pat, gdyż „Comet” zgodził się na umieszczenie Amstrada 8000 w swoim katalogu, ale z dostępnością tylko na zamówienie. Sugar prosi znajomych by dzwonili do różnych sklepów sieci i pytali się czy mają wzmacniacz u siebie w sklepie. Doprowadza to do tego, że sieć decyduję się na zamówienie pierwszych 100 szt.. Atrakcyjna cena powoduje, że cieszą się sporą popularnością, zwłaszcza wśród nastolatków. W 1972 roku przychody ze sprzedaży Amstrada 8000 wyniosły 207,5 tys. funtów. Począwszy do 1973 roku, sieć „Comet” regularnie zamawiała już produkty firmy Amstrad, a przychody ze sprzedaży Amstrada 8000 wynoszą już 1.3 mln Funtów rocznie. W roku 1980 Amstrad debiutuje na Giełdzie Londyńskiej i od tamtego czasu, rok w rok podwaja swoje przychody.
Komputery
Obserwując dynamicznie rosnący rynek komputerów domowych Alan decyduje się na rywalizację na polu komputerów 8-mio bitowych, podejmując walkę z Commodore czy Sinclair i wypuszcza w 1984 roku swój pierwszy komputer Amstrad CPC464 (CPC – ang. Colour Personal Computer). Pojawia on się w Wielkiej Brytanii, Francji, Australii, Nowej Zelandii, Niemczech, Hiszpanii i Włoszech. Podczas premiery, nikt nie przypuszczał, że w niespełna dwa lata później u swoich potężnych konkurentów wywoła ból głowy, a komputery Amstrada w dalszym ciąg będą towarem poszukiwanym. W dużej mierze jest to efekt startu z doskonałym modelem wyjściowym CPC464 i szybkim wprowadzeniem na rynek kolejnego komputera Amstrada CPC6128. Wprowadzono w nim różne modernizacje wynikające z doświadczeń z eksploatacji modelu CPC464 i przejściowego modelu CPC664. Amstrad CPC6128 miał wbudowaną stację dysków (niestety w formacie 3”), pojemność pamięci 128 kB RAM, dyskowy system operacyjny (DOS), możliwość pracy w CP/M Plus oraz, co bardzo ważne, przystępne cenę. Komputery CPC od samego początku mają w założeniu pracować z monitorem firmowym. Rozwiązanie takie nie powoduje blokowania domowego telewizora, bardzo często jedynego odbiornika w domu. Komputery CPC posiadają też zwartą budowę zawierającą napęd, czy to magnetofon (CPC464), czy też stację dyskietek (CPC664 i CPC6128). W 1985 roku Alan postanowił zdobyć kolejne rynki. Następnym przebojem rynkowym firmy Amstrad okazuje się być edytor tekstu PCW8256. Była znakomita maszyna dla wszystkich zajmujących się przetwarzaniem tekstów, składem, pisaniem itp. oraz wcale sprawnym komputerem domowo-biurowym. Sprzedawany był w trzech elementach: jednostką główną, klawiaturą i drukarką. Jednostka główna składała się z monitora 14-calowego, dzięki któremu widać na nim 32 wiersze po 90 znaków, czyli o połowę więcej niż w innych maszynach z tamtego czasu, wbudowanej stacji dysków (nadal 3″ o pojemności 180 kB), miejsca na drugą stację dysków, oraz całej elektroniki zbudowanej wokół procesora Zilog Z80. Drukarka PCW była prosta w obsłudze, jak tylko było to możliwe, a więc była niezawodna. Sterowanie nią odbywało się z klawiatury. Warto przytoczyć konkluzję Personal Computer World: „Jak można krytykować maszynę dającą ci 256kB RAM, stację dysków, monitor, drukarkę, bardzo dobry program edytorski, Basic i Logo za jedne 399 funtów”. Co ważne maszyny Amstrada umożliwiały też pracę z systemem CP/M. Komputery marki Amstrad pojawiły się w milionach domów na całym świecie, w tym i na bardzo konkurencyjnym rynku w USA.
Sinclair i PC
7 kwietnia 1986 roku Amstrad ogłasza zakup tonącego w długach Sinclair Research za sumę 5 mln funtów. W ogłoszeniu podano, że „…nabyto światowe prawa do sprzedaży i produkcji wszystkich istniejących i przyszłych komputerów i produktów komputerowych Sinclair, wraz z marką Sinclair i prawami do własności intelektualnej, które dotyczą komputerów i produktów związanych z komputerami. ” Był to znakomity interes, gdyż umowa obejmowała także niesprzedane zapasy Sinclaira QL i pozostałych modeli Spectrum. Amstrad zarobił ponad 5 milionów funtów na sprzedaży samych maszyn z przejętych magazynów. Firma prawie natychmiast wprowadziła na rynek dwa nowe modele Spectrum: ZX Spectrum +2, oparty na ZX Spectrum 128, z wbudowanym magnetofonem (jak w CPC464), a w następnym roku pojawił się ZX Spectrum +3, z wbudowaną stacją dyskietek 3” (podobnie jak w CPC664 i CPC6128). Mimo tych zmian sprzedaż nie była wysoka co częściowo przypisywano trzycalowej stacji dyskietek. Sprzedano mniej egzemplarzy modelu +3 niż +2, który oferowano do wczesnych lat 90-tych XX wieku.
Tak wzmocniony Amstrad postanawia jeszcze w 1986 roku zaistnieć na profesjonalnym rynku PC, który z roku na rok powiększał swój udział w sprzedaży komputerów, głównie klonów. W owym czasie istniał podział na komputery domowe – 8-bitowe, profesjonalne – 16-bitowe, oraz biurowe, czyli właśnie typu PC. Pierwszym masowym kolonem Amstrada zostaje model 1512. Jest to model zbudowany na procesorze typu Intel 8086, z 512kB pamięci RAM, posiadający jeden lub dwa napędy dyskietek 5.25” o pojemności 360kB, klawiaturę, mysz oraz do wyboru: monitor monochromatyczny lub kolorowy w zestawie. Monitor jest niezbędny, gdyż posiada zasilacz obsługujący również komputer! Do tego czasu IBM nie zrobił jeszcze premiery swojego PC na kontynencie europejskim, co dało szansę wcześniej odnieść sukces takim maszynom jak Amstrad PCW. Alan wraz ze swoim klonem IBMa Amstradem PC1512 w cenie 399 funtów szybko znajduje klientów i zdobywa powyżej 25% europejskiego rynku komputerowego! Pojawiają się również maszyny przenośne PPC512 i PPC640, które maja premierę rok przed przenośnym Macintoshem! Amstrad w tym okresie jest komputerowa potęgą! Na początku lat 90-tych Amstrad kontynuuje sukces wypuszczając kolejne generacje komputerów PC z nowymi procesorami Intel 286 i Intel 386. Rynek jednak się zmienia. Pojawia się mnóstwo firm komputerowych oferujących mniej lub bardziej udane konstrukcję. Amstrad zaczyna powoli tracić udziały na rynku.
Zmierzch potentata komputerowego
W 1990 roku pojawia się model konsoli Amstrad GX4000, zbudowany w oparciu o już mocno przestarzałą konstrukcją CPC (technologia 8-bit), która ponosi spektakularną porażkę, stając w szranki z 16-to bitowymi konsolami Sega Mega Drive i Super Nintendo. Alan nawiązuje współpracę z Segą wypuszczając w 1993 roku pionierską konstrukcję, łączącą komputer PC (Intel 386) z konsolą Mega Drive. Później także powstaje wersja z procesorem 486SX. Propozycja nie cieszy się sukcesem głównie ze względu na cenę, która wynosiła 599 funtów.
W 1993 roku premierę ma również Amstrad PenPad, urządzenie PDA podobne do Apple Newton. Amstrad był o tydzień szybszy niż Apple w premierze pionierskiego rozwiązania. Wydaje się jednak, że rynek nie był przygotowany jeszcze na tak nowoczesne rozwiązania a sama technologia nie była jeszcze wystarczająco dopracowana. Te dwie przyczyny doprowadziły do kolejnej komercyjnej porażki.
Amstrad zaczął powoli odchodzić od produkcji komputerów skupiając się na komunikacji. Kupił kilka firm telekomunikacyjnych, w tym Betacom, Dancall Telecom, Viglen Computers i Dataflex Design Communications. W ten sposób stał się głównym producentem dekoderów dla brytyjskiego dostawcy telewizji satelitarnej Sky. Amstrad do dziś produkuje dekodery …
W 2000 roku Amstrad robi premierę pierwszego urządzenia łączącego możliwość telefonu i obsługi e-mail – E-m@iler a w 2004 roku wypuszcza Videophone.
2 czerwca 2008 roku Alan Sugar zrzeka się funkcji prezesa Amstrada.
W roku 2000 Alan Sugar otrzymał z rąk królowej brytyjskiej honorowy tytuł szlachecki w uznaniu usług jakie oddał angielskiemu biznesowi.
Alan Sugar znany jest z licznych gaf. Znana jest jego odpowiedz, wysłana faksem, do jednego z chińskich producentów: „Drogi Panie Ching Chang Chong, otrzymaliśmy Pana sprzęt. Jest gówniany.” Największą jednak wpadką była wypowiedź na temat iPoda. Sir Alan Sugar stwierdził w lutym 2005, że przed następnymi świętami Bożego Narodzenia iPod będzie: „Dead, finished, gone, kaputt.”
Więcej informacji o klonach PC Amstrada i odmianach produkowanych przez niego Spectrum znajdziecie w dziale „Spis eksponatów” odpowiednio https://www.retromaniek.pl/amstrad/amstrad-pc/ oraz https://www.retromaniek.pl/amstrad/zx-spectrum/. Dział związany z modelami CPC dopiero w przygotowaniu.